Szukaj na tym blogu

piątek, 4 listopada 2016

Kallosy - ulubione maski do mycia włosów

Mycie włosów maską - Kallosy


Kiedy zaczęłam czytac blogi włosowe, wszędzie przewijały się Kallosy. Przez większość chwalone, część wypowiadała się neutralnie, część narzekała na brak efektów.


Jeśli chodzi o mnie, uważam że są genialne do mycia włosów.

Odkąd zaczęłam myć włosy odżywką/maską, Kallosy stały się nieodłącznym elementem mojej łazienki. W przypadku moich włosów i skóry głowy sprawdza się właściwie każdy - ale jak dobrać odpowiednią maskę do mycia dla siebie za chwilę.
Do odżywiania włosów używam innych masek bądź Kallosów wzbogaconych o półprodukty, natomiast do mycia nie mają sobie równych <3 Włosy są umyte a przy tym miękkie i nawilżone - jak "szampon 2w1".


Najpierw pierwsza kwestia - jak maska może myć? Czy nie obciąży włosów?


Cóż, wszystko zależy od składu. Podstawową kwestią w myciu włośow odzywką lub maską jest substancja myjąca. Każda maska, podobniejak szampon, ją zawiera - ułatwia ona spłukiwanie maski z włosów. W szamponach najczęściej stosowany jest SLS i SLES, jednak do codziennego mycia wystarczy lżejszy detergent. Polecam tu CETRIMONIUM CHLORIDE (chlorek cetylotrójmetyloamoniowy, nazwa zwyczajowa to czwartorzędowa sól amoniowa). Spokojnie da sobie radę z umyciem skóry głowy z nagromadzonego tam potu i łoju, jak również umyje włosy na długości. Polecam również do zmywania włosów po olejowaniu.
Ważne jest, żeby cetrimonium chloride był dośc wysoko w składzie, a maska nie zawierała ciężkich silikonów.
Cetrimonium chloride ma również za zadanie nie dopuszczać do nadkażenia bakteryjnego kosmetyku, na przykład gdy wprowadzamy tam bakterie nabierając go ręką z opakowania.
Jego dopuszczalne stężenie w kosmetykach do włosów do spłukiwania do 2,5%, natomisat w produktach bez spłukiwania to 1% (więcej: link do dokumentu Komisji Europejskiej).

Co ważne, mycie włosów maską może zmniejszyć przetłuszczanie się skóry głowy. Dzięki myciu maską nie podrażniamy codziennie skóry mocnymi detergentami (które wcale nie są konieczne do codziennego mycia włosów).

Wracając do Kallosow - jak wybrać odpowiedni do mycia włosów dla siebie?
Istotny jest oczywiście skład poszczególnych masek.
Podstawowa, uproszczona zasada: liczą się składniki przed zapachem (Parfum).
Jeśli nie znasz jeszcze dobrze upodobań swoich włosów i skóry głowy, na początek proponuję
Algae (link: Algae - KWC) lub Color (link: Color - KWC). (Osobiście wolę Algae ze względu na delikatny zapach zielonej herbaty.)
Jeśli szukasz maski z proteinami (żaden Kallos nie jest "bombą proteinową", aczkolwiek znam przypadki, gdzie Latte delikatnie przeproteinowała włosy) polecam Latte, Chocolate, Milk czy Keratin.
Z emolientowych: Blueberry, Cherry, Multivitamin, Omega.
Wybierając Kallosa do mycia włosów polecam kierować się skladem, ale i powąchać przed zakupem - niektóre pachną naprawdę pięknie, inne nieco sztucznie - ale to rzecz gustu. Zawsze milej jest myć włosy zapachem, który lubisz - a Kallosów jest tak wiele, że któryś na pewno Ci się spodoba














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz