Szukaj na tym blogu

wtorek, 21 marca 2017

Sposób na suche końcówki

Sposób na suche końcówki

Dzisiaj będzie o moim sposobie na suche końcówki. Zimą mimo używania masek i odżywek oraz olejowania, miałam duży problem z suchymi końcówkami. Włosy na dole były bardzo suche, powyginane po nocy i bardzo odstawały wyglądem i kondycją od wyższych partii włosa. Próbowałam olejowania na wcześniej nałożony żel aloesowy, żelu lnianego, różnych masek, ale o ile działały na długości i włos wyglądały dobrze, to na końcówkach wciąż była pustynia.


Rozwiązaniem okazało się nałożenie małej ilości maski Anwen do włosów wysokoporowatych na dolne 10 centymetrów włosów i pozostawienie jej tam na całą noc. Rano po umyciu końcówki wreszcie wyglądały świetnie. Były nawilżone, gładkie i elastyczne - ich stan poprawił się tak bardzo, że aż nie mogłam uwierzyć. Zaczęły nawet błyszczeć! Może nie bardzo, ale biorąc pod uwagę ich wcześniejszy stan było to i tak bardzo wiele. Zdjęcie poniżej:


Polecam tutaj tę konkretną maskę, bo próbowałam też innych, ale nie dały takiego efektu (Toskańska Planeta Organica też spisywała się nieźle, ale jednak efekt był nieco gorszy). Dodatkowo pachnie jak czekolada pomarańczowa :) Oczywiście każde włosy są inne, więc u Ciebie może podobnie zadziałać inna maska - niemniej jednak polecam wypróbowanie tego sposobu przy skrajnie suchych końcówkach.

2 komentarze:

  1. Też miałam taki problem. Szkoda, że nie przeczytałam tego posta szybciej :( Ale na przyszły rok już będę wiedzieć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moze sie jeszcze przydać w wakacje - słońce czy morze tez wysusza ;)

      Usuń