Szukaj na tym blogu

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ales. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ales. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 lutego 2018

Dlaczego warto myć włosy delikatnym szamponem? Recenzja szamponu Fitokosmetik

Dlaczego warto myć włosy delikatnym szamponem?
Skóra głowy nie brudzi się większości z nas na tyle, żeby wymagać mycia mocnym detergentem. Łój, pot czy kurz łatwo jest zmyć delikatnym detergentem (a często nawet wodą). Jeżeli używamy mocnego szamponu, zdzieramy naturalną warstwę ochronną naszej skóry i cały jej lipidowy płaszcz ochronny musi się nadbudować od zera. Przez to skóra jest słabsza, bardziej podatna na infekcje, skłonna do podrażnień. Może przez to również szybciej się przetłuszczać. Dlatego jeśli myjesz włosy często (codziennie, co drugi lub trzeci dzień) spróbuj używać delikatniejszych szamponów.


Mocne detergenty to między innymi:
SLES - Sodium Laureth Sulfate
SCS - Sodium Coco Sulfate
ALS - Ammonium Lauryl Sulfate
ALES - Ammonium Laureth Sulfate
Recenzja szamponu Fitokosmetik
Ostatnio w sklepie dziewczyn z bloga Sophieczerymoja kupiłam szampon Fitokosmetik, który oparty jest na lżejszych detergentach. Sprawdza się naprawde super, włosy są długo świeże i odbite od nasady po jego użyciu.


Skład: Aqua, Sapindus Mukurossi Peel Floral Water, Cocamidoproyl Betaine, Arnika Monatana Flower Extract, Cocamide DEA, Glycereth-2, Cocoate, Sodium Laureth-5 Carboxylate, Glycerin, Urtica Dioica Extract, Mentha Piperita Extract, Chamomilla Recutita Extract, Maris Sal, Parfum, Glicol Distearate, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Benzyl Alcohol, Saccharomyces Cerevisiae Extract, CI 61570.


Aqua - woda
Sapindus Mukurossi Peel Floral Water - woda z wyciągiem z orzechów piorących
 Cocamidoproyl Betaine - łagodny detergent
 Arnika Monatana Flower Extract - ekstrakt z arniki górskiej
 Cocamide DEA - poprawia pienienie oraz konstytencję
W składzie mamy jeszcze glicerynę nawilżacz i ektrsakt z pokrzywy (zmniejsza wypadanie i przyspiesza porost włosów)

niedziela, 6 listopada 2016

Substancje myjące

Mycie włosów - niby prosta, codzienna czynność, a kiedy zaczynasz interesować się pielęgnacją włosów, nabiera nowego znaczenia. Nagle okazuje się, że to, czym myjesz włosy ma duży wpływ na ich kondycję.


Na początek podstawy:
W większości szamponów na pierwszym miejscu znajdziemy SLS (Sodium Lauryl Sulfate) lub nieco łagodniejszy SLES (Sodium Laureth Sulfate).
Czy są szkodliwe? Nie - są bardzo dobrze przebadane a nie stwierdzono ich szkodliwego działania na zdrowie. Skąd w takim razie ich zła sława?
Wynika to z tego, że są to substancje myjące stosunkowo silne. Często nasza skóra glowy nie potrzebuje tak silnego oczyszczania przy każym myciu - pot, łój czy kurz łatwo zmyć można również delikatniejszymi środkami. Skóra głowy przy tak silnym oczyszczaniu reaguje często wzmożonym wydzielaniem łoju, aby wyrównać sobie "zdartą" warstewke ochronną.
Jeżeli chodzi o włosy na długości - przy myciu ich silnymi środkami, "zdzieramy" nie tylko kurz, ale również całą emolientową czy silikonową wartswę ochronną, którą pokryty jest włos. Jako martwa tkanka, nie potrafi on się sam nawilżyć, w związku z czym pozostaje suchy i podatny na zniszczenia.


W przypadku skóry skłonnej do podrażnień, atopowego zapalenia skóry, skóry bardzo wrażliwej, stosowane SLS i SLES nie jest zalecane (uwaga - dotyczy to również kosmetyków do ciała), ale nie ze względu na jakieś tajemnicze szkodliwe działanie, ale z powodów opisanych powyżej - jest to substancja silniejsza niż zwykle potrzeba do mycia i wysuszająca delikatną skórę.


Jeśli czytałaś plotki, że SLS jest rakotwórczy, to uspokajam - od lat 90', kiedy to wiadomość ta została szeroko rozpowszechniona, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, przeprowadzono wiele niezależnych badań i nie znaleziono dowodu na to, że SLS powoduje raka. Polecam tę stronę - uprzedzam, że jest po angielsku.


Jeszcze jedna ważna informacja - jeśli w składzie widzisz Amonium Lauryl Sulfate lub Amonium Laureth Sulfate  - pamiętaj, że są one bardzo podobne do SLS i SLES.


Jaka jest alternatywa dla SLS i SLES?
Można znaleźć szampony oparte na substancjach myjących, które są łagodniejsze do mycia delikatnej skóry głowy.
Substancje takie, to między innymi:
- Sodium Coco Sulfate,
- Cocamidopropyl Betaine,
- Coco Glucoside,
- Lauryl Glucoside,
- Cetrimonium Chloride
Detergenty z członem Glucoside zasługują na szczególną uwagę osób z delikatną skórą, ponieważ są to tak zwane detergenty cukrowe i są bardzo lubiane przez wrażliwców.


Gdzie znaleźć takie szampony?
Nie jest to wcale takie trudne, są dostępne w praktycznie każdej drogerii. W Rossmannie bardzo dobra jest seria szamponów Alterra, coraz bardziej popularne i dostępne są szampony Vianek, polecane przez wiele blogerek. Po prostu wybierając szampon, zerknij na skład - substancje myjące są na samym początku, więc łatwo je zauważysz.


Na koniec zdjęcie pokazujące, jak ważne jest czytanie składu:
jeden z szamponów Babuszki Agafii (swoją drogą bardzo dobre kosmetyki) - na opakowaniu oznaczenie bez SLS, natomiast w składzie... SLES. Niby wszystko się zgadza, a jednak przez oznaczenie można spodziewać się, że jest to delikatny szampon, a tak naprawdę substancją myjącą jest SLES: