Szukaj na tym blogu

wtorek, 6 grudnia 2016

Wcierki - jak zacząć

Wcierki - jak zacząć

Wiesz już, że chcesz zacząć stosować wcierki. Ale co to w ogóle jest? I jak ich używać?


Wcierki to odżywki do skóry głowy. Ich zadaniem jest dostarczyć składników odżywczych do delikatnej skóry głowy i w ten sposób pobudzić cebulki włosowe, żeby włosy rosły szybciej i żeby rosło ich więcej. Jak możliwe jest, żeby włosów rosło wiecej? Z każdej cebulki wyrasta nie tylko jeden włos, ale może być ich więcej. Z lepiej odżywionej cebulki zacznie wyrastać na przykład 4-5 włosów zamiast dotychczasowych 2-3. A to przekłada się na gęstość włosów. Takie małe "nowowyrośnięte" włoski nazywane są baby hair. Poniżej zdjęcie, na którym je widać (linia czoła - najłatwiej je tam zauważyć w lustrze):


No dobrze, a jakich wcierek w takim razie używać?
Niestety nie ma prostej zasady, na podstawie której można okreslić idealną wcierkę dla Ciebie.
Najlepiej jest wypróbować różne i samemu zaobserwować efekty. Żeby sprawdzić efekty, musimy używać wcierki przez minimum trzy tygodnie (czasem wystarczą dwa, ale rzadko).


Jak sprawdzić efekty?
Na początku kuracji musimy zrobić zdjęcie długości swoich wlosów. Najlepiej zrobić ich kilka - takich, żeby było widać dokładną długość. Można sfotografować grzywkę, pasma/ skórę przy twarzy, poprosić kogoś o zdjęcie włosow z tyłu (w przypadku długich najlepiej do jasnych włosów ubrać ciemną blukę i na odwrót - żeby było je dobrze widać). Warto wybrać przynajmniej dwa pasma/ fragmenty skóry lub całość włosów, bo pojedyncze może dać złudne wnioski. Często na przykład włosy przy skroniach rosną dużo wolniej.
Drugi sposób to zmierzenie włosów - jak to zrobić opisane jest na przykład tutaj, na blogu Fair hair care.


Przykłady wcierek
Wybierając wcierkę, warto na początek wypróbować popularne i szeroko polecane. Jeśli pomagają wielu osobom, prawdopodne jest że u Ciebie też się sprawdzą. W takim razie polecam:
- Jantar,
- Joanna Rzepa,- po zużyciu warto zachować buteleczkę! Jedna z najlepszych, jakich używałam - zdjęcie poniżej
- woda pokrzywowa,
- woda brzozowa,
- Seboravit,
- Radical,
- kozieradka (pół łyżeczki ziaren zalewamy około 100 ml gorącej wody, przechowujemy w lodówce),
- Andrea - chińska wcierka wypromowana przez Anię z Ania Maluje, która jest, nieco kontrowersyjna przez nieznany do końca skład i róznych dostawców.


U mnie na przykład najlepiej sprawdził się Jantar, Joanna Rzepa i Andrea. Warto przejrzeć też wyniki ankiety na temat wcierek u Anwen (wyniki na podstawie efektów u ponad 400 osób). Właśnie trwa też kolejna akcja, której wyniki będą w nowym roku.


A jak używać wcierki?
Wcierkę możemy aplikować w różny sposób, tak jak jest nam najwygodniej.
Możemy:
- nalewać kilka kropli na dłoń, rozetrzeć na dłoniach i nimi pocierać skórę głowy,
- używać atomizera - spryskiwać po kolei skórę głowy i delikatnie wcierać,
- używać strzykawki i aplikować kroplami na skórę głowy, a następnie wcierać,
- używać aplikatora z wcierki Joanna Rzepa - aplikować po trochu po kolei na skórze głowy i rozcierać. Zdjęcie aplikatora:


Każdy sposób jest dobry. Warto też przy okazji aplikacji wcierki delikatnie wymasować skórę głowy palcami lub delikatnie ząbkami szczotki (ale tylko zaokraglonymi - nie chodzi o to, żeby podrapać skórę!).

2 komentarze:

  1. Może głupie pytanie, ale wcierki wciera się w całą głowę czy tylko w jakieś miejsca?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy zapuszczaniu w całą głowę :) chyba że na przykład zależy Ci tylko na zagęszczeniu na zakolach, wtedy wystarczy tam

      Usuń